- Dziecko siedzi cały czas blisko telewizora lub czyta książki z bardzo bliska. Jest to mit, że zbyt bliskie oglądanie telewizora zepsuje dziecku oczy. Należy sprawdzić czy taka pozycja nie jest spowodowana tym, że dziecko nie widzi.
- Dziecko często pociera oczy. Oczywiście kiedy dziecko jest śpiące i zmęczone może pocierać oczy. Należy się jednak przyjrzeć czy nasz syn/córka nie pociera oczu kiedy próbuje się nad czymś skupić, coś zobaczyć. Taką sytuację warto skonsultować.
- "Wypadające" linijki podczas czytania lub ciągłe czytanie z palcem. Dziecko kiedy uczy się czytać najczęściej wodzi palcem za czytanym słowem. W późniejszym okresie może jednak oznaczać to problem z widzeniem.
- Oczy dziecka są wrażliwe na światło lub łzawią. Nadmierna wrażliwość na światło może być objawem wielu chorób oczu.
- Przymykanie jednego oka podczas oglądania telewizji lub czytania. Może oznaczać to problemy z widzeniem obuocznym. Najczęściej takie objawy oznaczają niewydolność konwergencji.
- Pogorszenie się ocen dziecka. Może to oznaczać, że dziecko nie widzi wyraźnie z tablicy.
- Unikanie korzystania z komputera - dziecko mówi, że bolą je oczy od komputera.
- Dziecko mruży oczy lub przechyla głowę podczas patrzenia na tablicę. Może to oznaczać, że dziecko nie widzi wyraźnie. Ma krótkowzroczność lub astygmatyzm.
W każdym wymienionych przypadków należy przyjrzeć się dziecku i zapisać je na wizytę do okulisty. Jest to bardzo ważne, gdyż w szkole 80 % wiedzy przekazywane jest w formie obrazów. Dziecku, które nie widzi wyraźnie jest także trudniej nauczyć się czytać i pisać.
Dodałabym jeszcze uciekajace oko/zez. Przykład mojego ucznia, który krótko przed rozpoczęciem nauki w szkole pewnego dnia dostał takiej wlansie przypadłosci. Okazało się, że miał olbrzymią wadę wzroku, której nie wykryto wcześniej. A za każdym razem gdy zdejmuje okularki oczko nadal ucieka w bok.
OdpowiedzUsuńTak zgadzam się, jeśli dziecko zezuje należy udać się do okulisty.
UsuńJa mam w domu maluszki 22miesiące i 33 miesiące i bardzo się boję o ich wzrok. Czas najwyższy na wizytę u okulisty żeby przypadkiem czegoś nie zaniedbać.
OdpowiedzUsuńwzrok bardzo ważny należy to obserwować. Dobrze, że zwracasz na to uwagę :)
OdpowiedzUsuńBardzo ważna rzecz, więc świetnie, że na ten temat piszesz. Pozdrawiam, Daria x
OdpowiedzUsuńU mnie na całe szczęscie dzieciaki dobrze widzą, do okulisty chodzimy regularnie, poniewaz ja i mąż mamy kłopty ze wzorkiem. Chcemy oszczędzić naszym dzieciom tego typu problemów.
OdpowiedzUsuńMoje dzieciaki, podczas bilansów u pediatry mają zawsze badany wzrok. Ciekawa jestem czy wszyscy pediatrzy tego pilnują?
OdpowiedzUsuńbardzo fajny wspi, bede obserwowac malucha, teraz wiem na co zwracać uwagę.
OdpowiedzUsuńPodzielam opinię NidomowejKury - wzrok dziecka powinien być kontrolowany przy każdym bilansie, jednak pewnie różnie to wygląda... Chociaż oczywiście największą możliwość na wychwycenie jakiś wad mają rodzice, dlatego super, że powiedziałaś, na co zwracać uwagę:)
OdpowiedzUsuńDla mnie temat bardzo ważny, bo mnie tak "załatwiono", że przez długi czas okulistka bagatelizowała moją wadę wzroku i wmawiała mojej mamie, że się nie pogorszy i nie muszę nosić okularów. No a teraz jestem przez to skazana na nie do końca życia i nie chcę tego samego dla moich dzieci.
OdpowiedzUsuńbardzo przydatny post, teraz wiem jakich objawów wypatrywać u córki, gdy zauważę, że coś się dzieje
OdpowiedzUsuńDziękuję za ten wpis. Będę obserwować moje dzieci.
OdpowiedzUsuńWażny temat, o zdrowie a szczególnie oczy należy dbać.
OdpowiedzUsuńBardzo cieszę się, że o tym piszesz. Ja mam astygmatyzm i moi rodzice nie wiedzieli długo co jest nie tak z moim wzrokiem, bo ciągnęłam sobie oko "do dołu". Pamiętam te problemy z czytaniem. Moja córka już też nosi okulary, a z synkiem co roku chodzę do okulisty badać wzrok. I właśnie nadchodzi kolejne badanie, a on patrzy na TV jakoś inaczej, podnosząc oczy do góry... Czyżby okularki??? Madziu pozdrawiam! Basia.
OdpowiedzUsuńDobrze wiedzieć, będę wiedziała na co zwracać uwagę :)
OdpowiedzUsuń